wtorek, 4 lutego 2014

Od Golda

Wałęsałem się rozmyślając co zostało po moich drogich przyjaciołach. Czy przeżyli tą burzę piaskową po której już ich nie zobaczyłem? Ciągle zadaję sobie to pytanie. Wciąż nie wiem. Szedłem i szedłem bez jedzenia przez 3 dni z rzędu. Byłem silny. W końcu byłem szakalem. Wytrzymałem długo aż w końcu w oddali zobaczyłem konie i inne zwierzęta. Wygłodzony i wychudzony pędziłem w ich stronę. Zwierzęta wyglądały jakby na mnie już czekały od dawna. Nagle na de mną staną Dikato. 
Przywódca tego stada. Powiedział do mnie:
(Dikato?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.